Pomadka do ust chroni wrażliwą skórę warg i zabezpiecza ją przed działaniem szkodliwych czynników zewnętrznych. Na co zwrócić uwagę, szukając odpowiedniej pomadki do ust? Ten artykuł pomoże Ci bez problemu odnaleźć się w gąszczu olejków i pielęgnujących błyszczyków!
Artykuł sponsorowanySpis treści
Kosmetyk do zadań specjalnych
Łatwo o mały zawrót głowy, kiedy stoisz przed półką z pomadkami ochronnymi do ust i patrzysz na te wszystkie kształty i kolory. Producenci kuszą nas fikuśnymi opakowaniami, soczystymi zapachami i smakami. Jednak czy magiczna wata cukrowa i nieporęczne (ale śliczne!) opakowanie z kotkiem to naprawdę to, czego potrzebujesz?
Jeżeli borykasz się z problemem spierzchniętych i popękanych ust, i zależy Ci na tym, by pomadka faktycznie spełniała określone funkcje – nie zwracaj uwagi na opakowania! Patrz na to, co dany kosmetyk ma w składzie.
Im tłuściej, tym lepiej
Co powinno się znaleźć w dobrej pomadce ochronnej do ust? Na pewno jak najwięcej substancji natłuszczających: dobrze widziane będą wszelkiego rodzaju oleje. Nieustannie hitem jest bogaty w kwasy tłuszczowe olej rycynowy. Jego struktura jest zbliżona do naszego sebum, dzięki czemu nie ma on działania komedogennego, a bardzo dobrze odżywia i zmiękcza naskórek.
Wosk pszczeli, masło kakaowe albo shea – to również składniki, których powinnaś szukać w ochronnych pomadkach do ust na zimę! Pełnią one w kosmetyku podwójną rolę: z jednej strony pomagają stworzyć odpowiednią konsystencję sztyftu, która będzie lekko roztapiać się w kontakcie ze skórą, z drugiej: odżywią i ochronią, tworząc na powierzchni ust delikatny film. Dzięki niemu wrażliwy naskórek zostanie odpowiednio zabezpieczony przed wiatrem, mrozem i innymi niesprzyjającymi warunkami pogodowymi.
Jakich jeszcze substancji warto wypatrywać? Witaminy E – działa regenerująco na skórę, oleju z rokitnika – będzie wspierał utrzymanie właściwego poziomu nawilżenia.
Olejki, sztyfty, masełka
Wybierając produkt na zimę, pamiętaj o jednej zasadzie: im tłuściej, tym lepiej. Stosując pomadki typowo nawilżające, które mają lekką konsystencję i zawierają w składzie substancje typowo nawilżające, jak na przykład: sok z aloesu, czy kwas hialuronowy, możesz osiągnąć efekt odwrotny do zamierzonego!
W zetknięciu z zimnem i mrozem lekkie, nawilżające substancje bardzo szybko uciekną z naskórka, a po powrocie do domu zauważysz, że Twoje usta stały się szorstkie i nieprzyjemne. W skrajnych przypadkach mogą boleśnie popękać.
Zadbaj też o higienę. Jeżeli wiesz, że będziesz dużo korzystać z produktu poza domem bez możliwości, by każdorazowo myć ręce przed jego zastosowaniem: wybierz wygodny sztyft lub olejek z aplikatorem. Małe słoiczki, z których nabierasz kosmetyk palcami, wyglądają uroczo, lecz nie są zbyt higieniczne, a korzystanie z nich bez zwracania uwagi na czyste dłonie, doprowadzi do tego, że produkt bardzo szybko się zepsuje.
Jaka pomadka najlepsza na zimę?
W naszej opinii najlepsza pomadka ochronna do ust na zimę to taka, która jest wygodna w aplikacji poza domem i przyjemnie tłusta. I najważniejsze: najlepiej pamiętać o tym, by stosować ją regularnie!
Więcej informacji znajdziesz tutaj: https://basiclab.shop/kategoria/pomadki-do-ust